Rodzice.

Kakuśkowa

Porozmawiajmy o naszych rodzicach! Dobrze się z nimi dogadujecie czy raczej głównie się kłócicie? Lepsze relacje macie z mamą czy tatą?

xoxo

Mam chyba najlepszych rodziców na świecie, ni4e wiem jak udało mi się z nimi dotrzeć do tak dobrych stosunków. Ufają mi i pozwalają na wszystko dlatego, że nigdy nie zawiodłam ich w żadnej sprawie. Mówię im, jak idę na imprezę, zapowiadam wcześniej ile wypiję, jak nie chce iść do szkoły to po prostu się do tego przyznaję.

Kakuśkowa

Moja mama jest cudowna! Mam z nią świetny kontakt i w sumie nie wiem, jak do tego doszło. I dobrze, niechże pozostanie to wielką niewiadomą. Mój tata? Na wszystko jest obojętny. Kiedyś mieliśmy, całkiem niezły kontakt, ale jak ja to mówię "córci urosły cycki, tata odszedł" i w sumie.. już się przyzwyczaiłam.

Kofeina

Widać mam odmienne zdanie niż Wasze.
Często dochodzi między mną, a rodzicami do kłótni. Zwykle są to zwykłe sprzeczki, ale czasami naprawdę robi się poważnie. Z tatą nie mam takiego kontaktu jak z mamą, ale i z nią nie zawsze jest kolorowo. Mama z niewiadomych mi powodów nie bardzo mi ufa i robi rutynowe kontrole, co mnie okropnie denerwuje. Jest strasznie podejrzliwa. Z każdej błahostki potrafi zrobić niezłą awanturę. Wiem, ze to częściowo przez jej chorobę, ale czasami naprawdę nie umiem być wyrozumiała. Jednak tylko z nią mam największy kontakt. Gdy trzeba potrafi ze mną porozmawiać, pożartować i tak dalej. Co do taty, to bywają nawet takie dni, gdy ograniczamy się do "Cześć" i "Dobranoc". W sumie nawet mi to pasuje. Przynajmniej nie wtrąca się we wszystko co robię. Mimo wszystko jestem z nimi w pewien sposób związana i kocham ich nad życie.

Ćwirek

A ja jestem córeczką tatusia. Dosłownie tak. Może i czasami mamy jakieś sprzeczki, ale dajemy jakoś radę :D
Mama jest moją kompletną przyjaciółką. Doradza mi w wielu kwestiach. Może nie zawsze mi się od razu takowe wyjście podoba, ale na dłuższą metę, pomaga mi z dobrym skutkiem :D
Poza tym rodzice są tolerancyjni i potrafią mnie zrozumieć, kiedy im mówię, że nie chcę iść do kościoła, czy iść do szkoły :D

xoxo

ej! Też jestem córeczką tatusia ;) Kocham klapnąć z tatkiem na kanapie i włączyć jakiś dobry horror ;p

Ćwirek

To mamy ze sobą coś wspólnego :D
Co do moich rodziców - nie przestaną mnie zadziwiać chyba :D

xoxo

Tak mój tata w wieku 42 lat zaczął trenować młaj taj (tajski boks) czy jakkolwiek się to pisze ;)

Ćwirek

Oooo xD
To widzę, że nadmiar wolnego czasu odczuwa :D Mój w wolnych chwilach zasypia na kanapie, abym go obudziła, kładąc mu kota na brzuchu :D

xoxo

Ja się nie cackam z tym budzeniem i rzucam na niego kota, reakcja natychmiastowa ;)

Ćwirek

Mi szkoda kota, bo tata nie ma zbyt dużego brzucha, a poza tym jest twardy, to by się kot połamał :D

Kakuśkowa

A mój tata ma brzuch duży, ale jest marudny jakby miał lat 80.

Ćwirek

Twój tata ? Nieee, fajnie śpiewa po alkoholuuu :D

xoxo

ej mój tata też śpiewa, ale jemu do tego alkoholu nie trzeba ;)

Ćwirek

Hah :D
Bez kitu, masz rozrywkowego tatę :D Mój się w takiego zamienia w specjalne okazje i święta: czytaj smingus-dyngus, wtedy zapieprza po całej wiosce z wiadrem wody, a ja z nim xD No i Kaśkę czasami budzimy :D