Kofeina

Kofeina

Cześć.
Jak się można szybko i sprawnie domyślić jestem Kofeina. Na imię dano mi Karolina. Co uważam za jeden poważnych błędów moich rodziców. Staram się pozytywnie patrzeć na świat, co oczywiście sprawdza się tylko w niewielkiej części. Ale tak chyba jest w większości przypadków, czyż nie?
Lubię słuchać muzyki, czym za bardzo się nie wyróżniam. Odprężam się jedynie przy kawałkach, które zawierają ze sobą logiczną i pouczającą treść. Mówiąc prościej - coś w stylu zespołu Łzy czy Dżem. Staram się nie popadać manipulacji rówieśniczej i dążyć uparcie ku swoim ideałom. Bo to jest moje życie i moje priorytety. Mój pokój jest koloru fioletowego, co jest adekwatne do mojej ukochanej czerni.
Jestem posiadaczką pięciu, cudownych zwierząt. Trzy nowofundlandy, które stanowią pewną odrębną część mojego życia, bez której nie wyobrażam sobie przyszłości. Te kochane niedźwiadki każdego dnia dają mi tyle radości, że nie sposób tego ogarnąć. Dwa koty, dwa niezwykle cudowne koty, które dotrzymują mi towarzystwa na każdym kroku. I szczur, niezwykle mądry i kochany. Z nim zawsze rozumiemy się bez słów!
Moje zainteresowania sprowadzają się do kategorii opartej na kontakcie ze zwierzętami. Konkretnie wchodzi tutaj w grę kynologia i wszystko co z nią związane. Razem z rodzicami zwiedzamy Polskę, będąc prawie w każdy weekend w innym mieście. Żyjemy wystawami, po prostu. Nie tylko jest to nasza pasją, ale dzięki temu poznajemy wielu wspaniałych ludzi, którzy dzielą z nami nasze zainteresowania. Po za tym wszystkim uwielbiam czytać. Kieruje się głównie fantastyką i książkami tzw. "z życia wzięte". Kocham wieczorami położyć się w łóżku i przeczytać kilka kartek dobrej książki, po całym męczącym dniu.
Mój nick zobowiązuje, oczywiście. Kawa również stanowi pewną część mojego życia, do której, muszę przyznać się już przyzwyczaiłam. Nie wyobrażam sobie kilku czynności bez wypicia kawy. Jezu... to straszne! Ale nie, nie uzależniłam się. Chyba?
To chyba wszystko co potrafię i mogę o sobie powiedzieć. Sama dopiero się kształtuje i formuję. Każdego dnia się pod jakimś kątem zmieniam i moje poglądy wciąż wariują.

Dziękuję, jeśli ktoś zdobył się na odwagę przeczytania tych wypocin.

Kakuśkowa

Ohayo! < 33

Ja przeczytałam, ja! *skromnie unosi łapkę w górę*
I szczerze, wcale to nie są wypociny, ty zawsze byłaś marudna i już pozostałaś. I zawsze kochałaś te psiaki, więc I have a question!
Chcesz być weterynarzem lub kimś, kto się w jakiś tam sposób zajmuje zwierzakami?

Kofeina

No wiesz! Ja, marudna? Kasiuniu, jak możesz!
Nie, nie planuję być weterynarzem. Nie kręci mnie odbieranie porodów, odnajdywanie się między tonami pcheł i wkładanie w tyłek termometrów.
Chciałabym iść coś bardziej w kierunku kynologii. Zostać groomerem, albo sędzią kynologicznym. Och, jest tyle możliwości! Na razie nie myślę o tym, mam przecież jeszcze tyyyle czasuu! :D

xoxo

Anyeong! (^-^) Tak się składa, ze ja bardzo bym chciała pić kawę, bo czasem przydałoby mi się coś rozbudzającego, niestety po kawie się bardzo źle czuję ;p

Kofeina

Biedna!
Jak można normalnie funkcjonować tak bez kawy?!
To takie... smutne...

Kakuśkowa

Przyznam szczerze, że tez mnie to zastanawia. Tak bez kawy, to okrutne!

A ten kyno... coś tam, to czym się zajmuje? Ha ha, wybacz, ale ja się na tym w ogóle nie znam :)

Kofeina

Rozumiem, większość ludzi nie wie o co chodzi, nie przejmuj się.
Kynologia - nauka o psie, jego tresurze i hodowli. Każde większe miasto ma swój związek kynologiczny, który organizuje wystawę w danym mieście, w określonym terminie. Na wystawie dzięki wyglądu psa i pracy człowieka z nim można zdobyć różne tytuły, które później wykorzystuje się do powiększania swojej hodowli i nie tylko. Cała logika w tym polega na kontakcie z psem. Jeśli nie umiesz sobie z nim poradzić, to albo się nie nadajesz albo Twój pies potrzebuje większej tresury. :)

Ćwirek

Kofiku - nie każde, w Iławie o tym nie słyszałam xd
Więc... prowadzisz jakiegoś bloga ? :D

Kofeina

Powiedziałam, że każde większe MIASTO. Nie każda przydrożna wiocha!
Tak, prowadzę. Blog jest tematyki HP, z perspektywy Hermiony. Przelewam moje fantazje na klawiaturę, tworząc jej dalsze losy. Dla zainteresowanych - flagrate.blog.onet.pl :))

Ćwirek

Ej, Iława jest całkiem spora :< :<

Kofeina

Tak, tak, oczywiście... :D